Źródło głosu i słyszenie cz. 3
Cząsteczki dzicięczącego ciała drgają bardzo szybko, poruszając, się jak wahadło, to w tę, to w odwrotną stronę, w sposób dla nas niedostrzegalny, wprowadzając w takiż ruch cząsteczki otaczającego powietrza. To drganie stopniowo słabnie, jak w wahadle, wskutek przeszkód każdy ruch napotyka. Za dowód, że wszelki głos powstaje tylko wskutek drgania cząsteczek ciał, służyć może również gramofon, którego sztyfcik, wpadając kolejno w coraz inne zagłębienia płyty, drga tak samo, jak drgało ciało, które przed gramofonem wydawało głos i powodowało drganie sztyfcika, wybijającego te zagłębienia; sztyfcik drgając, wprowadza w takie samo drganie przeponę, zamykającą tubę gramofonu, a z kolei i powietrze w tubie zawarte. To drganie przepony i powietrza, wywołać może wszelki głos, zarówno ludzki, jak zwierzęcy, ton instrumentu muzycznego, czy inny.
Szerzenie się głosu. Skoro głos słyszymy z pewnej odległości, to znaczy, że on przebiega przestrzeń. Słyszymy go jednakowo, gdy się od ciała go wydającego znajdujemy na jednakowej odległości bądź przed, bądź za tym ciałem, nad nim, czy pod nim. A więc, głos szerzy się jednakowo we wszystkich kierunkach, tj. promienisto, w liniach prostych. Przez próżnię jednak głos nie przechodzi.