Pierwsza zasada dynamiki cz. 4

Poziom wody w karafce raz wstrząśniętej, długo wahać się będzie, choć żadna siła wody już nie porusza. Strząsanie śniegu z obuwia przez tupnięcie nogą, czy wody z odzieży albo parasola, nasadzanie główki młotka na trzonek przez uderzenie trzonkiem o stół, pryskanie atramentem pióra, które napotkało na przeszkodę w papierze, odrzucanie w bok błota przez obracające się koło powozu i t. p., wynikają z tej samej zasady. A więc, żadne ciało nie ma władzy wprowadzenia się w ruch, ani też zatrzymania swego ruchu, czy zmienienia go. Żadna masa nie jest w stanie bez pomocy siły zewnętrznej zmienić swego stanu spokoju czy ruchu i będąc w spoczynku, dąży do tego, aby pozostać w tym stanie wiecznie, znajdując się zaś w ruchu, dąży do utrzymania się w tym ruchu z taką samą jednostajnie prędkością w linii prostej wiecznie, dopóki tego stanu spoczynku czy ruchu nie zmieni jakaś siła zewnętrzna, której ta .masa stara się przeciwdziałać. Tę ważną własność masy nazywamy bezwładnością (inercją). Im większą jest masa i jej prędkość tym silniej przeciwdziała ona sile, starającej się ją wyprowadzić ze stanu spokoju czy ruchu, czyli tym większy jest jej opór bezwładny. Aby daną masę w ruchu zatrzymać, lub jej prędkość albo kierunek zmienić, trzeba takiej samej siły jak ta, która jej danej prędkości nadała.